wtorek, 31 grudnia 2013

Wigilia - Kapusta z grzybami




Nie lubię potrawy z kwaśną kapustą, przy której wykręca wszystkie kubki smakowe, więc w moim przepisie zmieniłem parę standardów. Zapraszam.



Kapusta z grzybami i nie tylko wigilijna.



Przepis na 10 osób 

Kapusta kiszona - 0,5 kg (jak kupujesz to zwróć uwagę by była jasne)
kapusta świeża - 0,5 kg
Pieczarki świeże - 0,5 kg
olej - 4 łyżki 
grzyby suszone - 20 g
cebula - 1 szt. ( kostka)
czosnek - 2 ząbki ( posiekać) 
majeranek - 1 łyżeczka
tymianek - 2 szczypty
imbir - 1/3 łyżeczki
kostka rosołowa warzywna - 1 szt.
cukier
Pieprz czarny


Moje motto: każdy, nie zauważalny dodatek, a nawet szczypta, zmieni wszystko w twoim garnku i o tym powinieneś pamiętać. Gotuj tak jak umiesz najlepiej i nie bój się eksperymentować.

Pamiętaj by kapustę nie gotować pod przykryciem bo będzie gorzka. W ostatnim etapie gotowania możesz przykryć.


Kapusty nie moczymy i nie płuczemy bo zabijesz jej smak i w zdrowotne właściwości (lepiej dodać świeżą kapustę, niż zniszczyć wszystko co najlepsze w kiszonce) 
Grzyby suszone myjemy i moczymy 2 godziny, odlewamy wodę i znowu myjemy ( chyba nie chcemy mieć piasku między zębami?) Zalewamy grzyby wodą z solą i gotujemy 20 minut. Odcedzamy, a wywar zostawiamy.
Kapustę kiszoną gotujemy w wywarze z grzybów suszonych, do miękkości.
Pieczarki myjemy i kroimy w półplastry. Na patelnie lejemy olej, dodajemy połowę czosnku i smażymy ( nie może się spalić, bo potrawa będzie gorzka). Następnie dodajemy pieczarki, grzyby suszone pokrojone w paski, cebulę i smażymy parę minut.
Kapustę świeżą siekamy i dodajemy do pieczarek, lekko przysmażamy i zalewamy rosołem warzywnym, kapustę dusimy do miękkości.
Łączymy kapusty, dodajemy czosnek i gotujemy pod przykryciem około 15 minut, tak by smaki się wyrównały. 
Przyprawiamy ziołami, pieprzem, cukrem i solą w razie potrzeby    











środa, 18 grudnia 2013

Delicatessen - Francuska Czarna komedia z 1991 roku



Oglądałem film - Delicatessen


 

Co to jest czarna komedia - cytat z wikipedi 

  Czarna komedia - odmiana komedii, w której przedmiotem żartu są sprawy zwykle traktowane poważnie, np. śmierć, choroba, cierpienie, ułomność, wojna czy zbrodnia. Czarna komedia operuje elementami groteski oraz ironią słowa i sytuacyjną, często odwołując się do poetyki absurdu i surrealizmu.
  
  

W literaturze czarny humorem 
posługiwali się m.in. Joseph Heller (Paragraf 22) i Kurt Vonnegut (Rzeźnia numer pięć. W filmie przykłady znajdziemy u Franka Capry (Arszenik i stare koronki z 1944), Quentina Tarantino (Pulp Fiction, Bękarty wojny, Jean-Pierre Jeuneta (Delicatessen), Tima Burtona (Sok z Żuka, Marsjanie atakują! czy Gnijąca panna młoda, a także w skeczach Latającego cyrku Monty Pythona"








Podchodziłem do tego filmu wiele razy, tak to dzisiaj nastał ten wieczór i jestem świeżo po seansie. Pisząc to uśmiecham się sam do siebie i wiem że jeszcze nie raz obejrzę to dzieło. Parę kadrów naprawdę zostanie w pamięci i co raz będą przynosić uśmiech w głębi duszy. Sceny z łóżkami są naprawdę niesamowite, jeśli ktoś tego nie widział to nie będę wyprzedzał faktów. Miło się ogląda filmy wybitne - gra aktorów, praca kamerą, muzyka. scenariusz, reżyseria, wszystko dopięte na ostatni guzik. Co do muzyki, jest to majstersztyk i naprawdę trzeba to zobaczyć, o przepraszam "usłyszeć" by poczuć co to znaczy manipulowaniem widzem, dźwiękami otoczenia. Koniec psot czas spać, film zasługuję na :


Ocena 
5











..........********************..........


  

Marmolada pomarańczowa z cytryną


Nie tylko latem i jesienią można robić przetwory. Zimą zaczyna się sezon na cytrusy, więc czemu nie zrobić np: marmolady z tych owoców?



Marmolada pomarańczowa z cytryną z nutą mięty i cynamonu


Proporcje na 5 słoików


Pomarańcze – 3 szt. (skórka z jednej pomarańczy)
Cytryny – 6 szt. (skórka z jednej cytryny)
Zimna woda – 2,5L
Cukier – ok. 1 kg
Mięta suszona – 4 szczypty
Cynamon mielony – 4 szczypty
imbir mielony - 2 szczypty


  Owoce dobrze szorujemy, sparzmy wrzącą wodą i wytrzyjmy do sucha. Obieraczką do warzyw, usuwamy skórkę z pomarańczy i drobno siekamy. Skórę z cytryny obieramy obieraczką i kroimy. Wkładamy do torebki z gazy, zawiązujemy sznurkiem. Z owoców odrzucamy pestki, białe włókna i drobno kroimy dokładnie zachowując sok. Do garnka wlewamy wodę, dodajemy – miąższ z sokiem, posiekaną skórkę z pomarańczy, gazę ze skórką cytryny. Doprowadzamy do wrzenia i dusimy na małym ogniu, aż połowa płynu odparuję. Wyjmujemy torebkę. Mierzymy ilość otrzymanej pulpy i dodajemy taką samą ilość cukru ( szklanka na szklankę). Znowu doprowadzamy do wrzenia, mieszamy, co jakiś czas, żeby cukier się rozpuścił. Następnie gotujemy, nie mieszając, do uzyskania galaretowatej konsystencji (ok. 40 minut). W czasie gotowania należy pamiętać o odszumowaniu (zbieraniu piany wytwarzającej się na powierzchni). Zdejmujemy z ognia, dodajemy 4 szczypty mięty suszonej i 4 szczypty cynamonu i 2 szczypty imbiru, odstawiamy na 5 minut, mieszamy i przekładamy marmoladę do sterylnych słoików. Wekujemy i do spiżarki.


Sterylizacja – napełnij słoiki do połowy wodą i wstaw do mikrofalówki na 5 minut, aż się zagotuję. Nakrętki zalej wrzącą wodą.



..........********************..........

  

niedziela, 15 grudnia 2013

Herbata z liści truskawek




Herbata z liści truskawek





,,Zbierzcie liście, kiedy są młode i kruche, 
urwijcie ogonki i wysuszcie w przewiewnym,
ale zacienionym miejscu. Kiedy zbierze się 
wystarczającą ilość i doskonale wysuszy, 
można trzymać je w puszce albo słoiku, jak inne
herbaty i używać w ten sam sposób"

Anne Scott James, ,,Wielki ogród" (1840)

Liście truskawek zalecane są przy niedokrwistości, anemi, kamicy żółciowej  


Dla podkreślenia smaku, możecie wysuszyć pokrojone 
truskawki na letnim słońcu

czwartek, 5 grudnia 2013

Suspiria - Włoski Horror z 1977r

Oglądałem film – Suspiria Horror




Ocena
5





Głównym tłem w filmie jest muzyka, oraz gra kolorami i barwami. To jest prawdziwy horror z krwi i kości, nie ma tu zbędnych efektów tylko realny klimat trzymający w napięciu. Film ma już ponad 20 lat i jest klasyką wśród horrorów.
Trzeci najlepszy horror w historii kina

Sunspiria zalicza się do trylogi Trzech Matek Argento. Pozostałe filmy to Inferno z 1980r i Matka łez z 2007r 








....*************....















niedziela, 10 listopada 2013

Harry Potter




To już jest koniec, nie ma już nic.

Ocena
5+




   Harry Potter, przez 10 lat rosłem razem z nim, a on razem ze mną, rok czekania mijał szybko. Moja córka stała się fanką Harrego Pottera, oglądamy razem, słuchamy audidobooki i zbieramy pamiątki, chyba wszyscy kochają ten świat Hoogwardu, jest on naprawdę niezwykły, uczy wielu dobrych zachowań, zasad by iść jak ci serce nakazuję. Było to ładnie przedstawione w pierwszej części jak Draco Malfoy proponował swoja przyjaźń dla Harrego, a przy okazji obrażając Rona, Harry odrzucił propozycję mówiąć że on sam zadecyduje z kim będzie się przyjaźnił.Jest dobro i zło,  jak wszędzie, choć pierwsze lata są różowe jak pani Dolores Umbridge, jednak czym dalej w las tym bardziej mrocznie, ale oczywiście dobro wygrywa, tak jak to moja córka powiedziała - nie boję się filmu bo wiem że dobro zwycięży. Hermiona, Harry, Ron dorastali w filmie i było to naprawdę widoczne, nie robili to sztuczną charakteryzacją, lecz starzeli się z ciągłością filmów.



   Co takiego jest w ideologii Harrego Pottera? Co jest w tym świecie innego niż w rzeczywistym? Dlaczego ludzie uciekają od stereotypów życia codziennego i szukają refleksji w takich filmach?


   Zakochałem się w Harrym (w filmie, nie w osobie) od pierwszego obejrzenia. Nie wiem czemu, ale byłem w kinie tylko na dwóch ostatnich częściach, może trochę żałuję, ale nie do końca. Zawsze z utęsknieniem czekałem na premierę, na srebrnym krążku,  tak jak fani czekający w długich kolejkach na nowy tom Harry Pottera, sprzedawanego zawsze o północy.  Co  zauroczyło mnie w tym świecie? -  nie wiem, chyba wszystko  - może ty mi powiesz…?

   Po obejrzeniu jakiegoś cyklu ulubionych filmów, zawsze się zastanawiam, czy kiedykolwiek znowu jakiś reżyser, scenarzysta stworzy dzieło, na które będzie się, z utęsknieniem czekać i tęsknić. Pierwszego Harrrego Pottera obejrzałem w 2002r, a ostatniego w 2011 r. Bałem się oglądać ostatnią część, bo wiedziałem, że to już jest koniec, nic dalej już nie będzie. I znowu będę musiał czekać na nową opowieść  która przypadnie mi do gustu i będę tęsknił do następnej części i tak z roku na rok. Dla mnie w takich filmach, serialach jest coś takiego innego, nieskończonego, za czym się podąża jak za białym królikiem. Wiesz, na co czekasz, że coś jeszcze będzie, a nie tylko koniec. Filmy jednoodcinkowe doceniam z innej strony, ale i tak po obejrzeniu jest koniec, zabawa kończy się po 2 godzinach oglądania, są przemyślenia, dyskusja z przyjaciółmi i oczywiście wracanie do dobrego filmu w nieskończoność i szukanie niuansów, które przegapiłem podczas pierwszego seansu, ale i tak - to już jest koniec, nie ma już 
nic.

Ciekawostka - J.K. Rowlink, pisała książkę w depresji, po skończeniu dzieła, przez dwa lata szukała wydawcy, nikt nie chciał wydać Jej książki, wreszcie w 1997 roku, wydawnictwo Bloomsbury zmiłowało się i wydało na świat Harrego Pottera. 










.....**********.....






NACIŚNIJ
NACIŚNIJ
NACIŚNIJ
NACIŚNIJ
                                                                                                   






















THE END