piątek, 12 lutego 2016

Deadpool

Byłem w kinie - Deadpool

5+ 


    Ostatnio, byłem zrażony do produkcji Marvel-a, ale po dzisiejszym seansie odzyskałem w pełni zaufanie. Deadpool, film, który sprawił, że na nowo zakochałem się w komiksowych ekranizacjach, taka mała walentynka, na dzień zakochanych. Nie będę recenzował, spoilerował, namawiał, odmawiał, napiszę tylko parę słów opisujący ten spektakl: kozacki, śmieszny, zabawny, niewiarygodnie rozrywkowy. Czas, którego nie pożałujesz po wejściu do kina.







   Nie rozumiem ludzi psujących smak prawdziwej rozrywki, oglądających film na 10 calach lub mniejszych ekranach, a zresztą, nawet nie wiem czy to można nazwać ekranem. Film oglądamy z klasą, ta dzisiejsza moda oglądania wszystkiego jak leci, z kopią nie wiadomego pochodzenia, na czymś, co ledwo mieści się w dłoni woła o pomstę do nieba. Żyjemy w czasach, gdzie mamy, kina, wypożyczalnie, projektory, piękne TV, więc korzystajmy z tych udogodnień, nie psujmy sobie uciechy z tak wspaniałej zabawy. Proszę was nie oglądajcie, tego filmu w taki sposób.




PS: czekamy do końca, aż się skończą napisy:) 





















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz