Koneser
Koneser, film nietuzinkowy, a w miarę jedzenia apetyt
rośnie. Tak właśnie On zapodał Mi dobrą kolację składającą się z 3 dań. Film
ambitny, z grą aktorską na poziomie Oscara. Dwie godziny, a może trochę więcej,
zlatuję szybko, a może za szybko. Nie
wiem jak to Włosi robią, ale ich filmy mają klasę. Czy tu chodzi o budżet, oko,
reżyserię, nie wiem co o tym myśleć. Czemu Polskie filmy z lat 50, 60 są
dziełami sztuki, co się stało z naszą kinematografią?
Koneser składa się z trzech etapów (początek, środek,
koniec) może trochę głupie, ale Ja tak to widzę. Początek jest …..? Środek jest…? Koniec jest…..?
Ja wiem jakie są poszczególne sekwencje,
jeśli wy nie wiecie to pan Geoffrey Rush poprowadzi was po wszystkich etapach
za rączkę, więc przygotujcie się na jazdę rollercoasterem.
Włoska Sztuka Kinematografii
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz